10 stycznia 2013

Oceny opisowe

Nadszedł czas, którego nie lubię. Wystawianie ocen, koniec semestru. Do ferii jeszcze co prawda 2 tygodnie, ale wszystkie papiery już teraz trzeba kompletować. Zdecydowanie nie jestem stworzona do papierkowej roboty, wręcz przeciwnie, jestem wtedy chora i zmęczona. Ale mus to mus. Sprawozdania, oceny opisowe, uzupełnienia w dziennikach i ściganie innych nauczycieli którzy gdzieś coś przeoczyli - tym ostatnio żyję. Tylko co to za życie? ;-) Dziś słów kilka o ocenie opisowej, bo taka obowiązuje w klasach I-III. Miało być ułatwienie i większa precyzja w indywidualnym ocenianiu postępów dziecka. Dla mnie jednak wystawienie oceny z przedziału A-D było o wiele lepsze. Liczenie średniej też było łatwiejsze. A teraz? 3 razy więcej roboty, bo nie wystarczy każdemu dziecku wyliczyć średnią np. z edukacji polonistycznej, matematycznej itd. tylko muszę się zastanowić nad każdym dzieckiem i podkreślić właściwe w gotowym formularzu. Przykład:
  • Uważne czytanie i wykonywanie poleceń: potrafi, częściowo potrafi, nie potrafi
  • Pismo: płynne, czytelne, estetyczne, niekształtne, niepoprawne
  • Przepisuje tekst: poprawnie, starannie, z błędami, myli litery (a co mam podkreślić u ucznia, który raz pisze poprawnie, a innym razem z błędami, albo pomyli literki? Przy ocenianiu w skali A-D to mam wpisane z jednej kartkówki A, z innej C i wyliczam średnią. A jak ogólnie ocenić by nie skrzywdzić dziecka?)
  • Czyta teksty: głoskując, sylabizując, wyrazami, poprawnie, wyraziście (a co zrobić z dzieckiem, które NIE CZYTA?)
  • Zadania z treścią: rozwiązuje samodzielnie, z pomocą nauczyciela, nie potrafi rozwiązać (no trudne do oceny, bo na tym poziomie większość zadań robimy wspólnie na lekcji, albo zadane do domu, a tam raczej rodzice pomagają, jak więc właściwie ocenić dziecko?)
  • Poznane piosenki śpiewa: chętnie, nie chętnie (to zależy od nastroju i piosenki...)
No i całe mnóstwo jest tych podpunktów i wierzcie mi, trzeba się nagłowić, żeby w miarę obiektywnie i sprawiedliwie ocenić każde dziecko. A rodzice? Jakie Wy macie zdanie na temat tych ocen? Co jest dla Was ważniejsze z perspektywy rodzica?

1 komentarz:

  1. Ja uwazam,ze ocena opisowa jest lepsza. Daje wglad w wiedze jaka dziecko opanowalo. Przy zmianie szkoly nie potrzeba przepytywac dziecka co umie a czego nie, albo co przerabiali, a co opuscili :)

    OdpowiedzUsuń